Dociekania dotyczące wzajemnych relacji pierwiastków duchowych do pierwiastków materialnych zajmują centralne miejsce rozważań historiozoficznych Feliksa Konecznego. Dostrzegamy je zarówno w wykładni procesu dziejowego, rozważaniach dotyczących wolności, jak i w koncepcjach rozwiązań ustrojowych propagowanych przez autora.
Prymat ducha w naukach społecznych
Znaczenie pierwiastków duchowych dla nauki o cywilizacji wyjaśnia autor w trakcie omawiania zależności nauk przyrodniczych względem nauk społecznych. Rolę tych ostatnich sprowadza do refleksji nad sensem i kierunkiem ludzkich dziejów. Autor uznając „odrębność ducha” uważa, że nauki przyrodnicze kierują się nieco innymi prawami aniżeli nauki społeczne. O ile w przypadku tych pierwszych mamy do czynienia z logicznym determinizmem, o tyle prawidła rządzące naukami społecznymi są bardziej nieuchwytne i trudniejsze do jednoznacznego rozszyfrowania.
Zgodnie z powyższą tezą autor walczył z aprioryzmem filozoficznym, uogólnieniami i wyprowadzaniem zbyt daleko posuniętych wniosków na gruncie naukowym. Apriorym w historiozofi (reprezentowany przez takie nazwiska jak Vico, Hegel, Wroński, Lamprecht, Spengler) wyraża się według autora naginaniem rzeczywistości do uprzednio wyprowadzonych formuł rozumowych. Jego metoda badawcza dla odmiany wpierw obserwowała ludzkie doświadczenie i dopiero na tej bazie wyprowadzała pewne uogólnienia. Była to zatem metoda indukcyjna oraz aposterioryczna czyli podoświadczalna. Wyrastała ona ze stanowiska ostrożności w formułowaniu bezwzględnych reguł.
Z tego powodu autor żywił duży szacunek względem faktów historycznych, które porządkował przy pomocy metody indukcyjnej by następnie na ich podstawie wyprowadzać pewne uogólnienia. Chęć odnalezienia ładu rządzącego ludzkimi dziejami przyświecała całej jego twórczości, dlatego też Koneczny był wyznawcą koncepcji tzw. historyzmu, który definiował jako odpowiedzialne przejmowanie dziedzictwa po naszych przodkach, jego podtrzymywanie, udoskonalanie i przekazywanie następnym pokoleniom.[1] Samo zainteresowanie własną genealogią pojawia się według Konecznego tylko wśród ludów prezentujących wyższe formy rozwojowe.
Dostrzegamy zatem, że uznanie prymatu sił duchowych w naukach społecznych w specyficznych warunkach może się okazać czynnikiem sprawczym naukowej ostrożności i docielkiwości. Taką rolę także zasada ta miała spełniać w koncepcji historiozoficznej Feliksa Konecznego.[2] Postawa ta kazała mu dystansować się od aprioryzmu i decydowała o jego szacunku dla doświadczenia oraz faktów historycznych.
Artykułowana przez Konecznego niechęc wobec determinizmu historycznego posiada jednak nieco głębsze podłoże i skorelowana jest z ideą wolności moralnej zaszczepionej w naszym kręgu cywilizacyjnym przez religię chrześcijańską.
Wolność moralna i jej rola w procesie dziejowym
Wolność w prezentacji krakowskiego naukowca nie jest wyłącznie wolnością od formalnych zakazów, lecz jako tzw. dobrowolna obowiązkowość oznacza oddolne i dobrowolne działanie obywatela na rzecz dobra moralnego. Koneczny podkreśla fakt, że to sam człowiek obdarzony wolną wolą, a nie jakiś anonimowy kolektyw jest rzeczywistym animatorem procesu dziejowego, on też ponosi za nie ostateczną odpowiedzialność . Człowiek ten jest w stanie przeciwstawić się także „nieubłaganym wyrokom historii” obwieszczanym przez wyznawców determinizmu historycznego.
Z ideą wolności krakowskiego uczonego koresponduje także przesłanie moralne jego wywodów. Nauka Konecznego po bliższym rozpoznaniu okazuje się praktycznym drogowskazem moralnym dla współczesnego człowieka. Wkraczając w sferę powinności zachęca ona do walki ze złem w imię ideałów cywilizacji łacińskiej. Historiozofia Konecznego związana jest w związku z tym z tzw. zasadą „długiego trwania”. W myśl tej koncepcji jej autor szczególnie był zainteresowany w utrzymaniu przy życiu naszych tj. łacińskich wartości cywilizacyjnych. Podtrzymywanie to jest niezbędne ze względu na duchowy charakter naszej cywilizacji, której istnienie w sposób bezpośredni skorelowane jest z aktem ludzkiej woli. Koneczny przypomina, że panowanie sił materialnych typowe dla cywilizacji gromadnościowych choć nie utrzymuje jakości życia na wysokim poziomie to wykazuje się względną trwałością i niezależnością od poszczególnych jednostkowych wyborów.[3] Inne zasady obowiązują w cywilizacji łacińskiej. Tutaj każde niedomaganie, każda niepewność, pomieszanie pojęć, niewspółmierność, biezkierunkowość, amorfizm odbijają się bardzo negatywnie na jej duchowej kondycji. Może to sugerować jej słabość, nieodporność wobec zagrożeń czy nieskuteczność na gruncie polityki realnej. Koneczny nie podziela jednak tej obawy. Jak twierdzi: „historia zna fakty świadczące, że uzyskana taką pośrednią drogą siła polityczna nie tylko głębiej jest zakorzeniona, więcej wytrzyma, ale nabiera rozmiarów nadzwyczajnych, nieprzewidywalnych”.[4]
Wynika stąd niezbicie, że cywilizacja łacińska nie tylko, że posiada siłę duchową, ale dysponuje także realną i namacalną siłą polityczną i w sytuacji zagrożenia potrafi się zmobilizować do aktywnego działania.
Powyżej udowodniliśmy, iż panowanie pierwiastków duchowych pociąga za sobą konieczność świadomego podtrzymywania wartości naszej cywilizacji. Dla tego też historiozofia Feliksa Konecznego wyzwolona jest od spekulacji dotyczących naszej przyszłości, w czym celowały historiozofie aprioryczne, tworzone w izolacji względem realiów ludzkiego bytu. Koneczny bardziej aniżeli celem (teleos) dziejów interesował się sensem (eidos) dziejów. Zauważmy, iż o ile pierwsza z wymienionych teorii wiąże się z biernym oczekiwaniem człowieka na nadejście lepszych czasów - upragnionego celu dziejów; o tyle druga nastawia się „na pielęgnację, obronę i pomnażanie wartości zastanych, mających swe rozległe, historyczne korzenie”[5]; zachęca zatem do wzmożonej aktywności. Postulat współtworzenia ideałów cywilizacji łacińskiej, ideałów Civitas Dei wyklucza zarówno bezkrytyczne naśladownictwo, jak i bierne oczekiwanie - zachęca do rozwijania i kontynuacji dziedzictwa po naszych przodkach. W tym celu należało jednak to dziedzictwo dokładnie rozpoznać, uchwycić jego głębszy sens. Ideały cywilizacji łacińskiej po rozpoznaniu są dość precyzyjnie wyartykułowane przez Konecznego, nie podlegają one także istotnym historycznym zmianom. Dla filozofii Konecznego duże znaczenie posiada także konieczność propagowania tych ideałów przez społeczne elity, zarówno naukowe jak i polityczne. Zgodnie z zasadą supremacji sił duchowych autor oczywiście całkowicie wykluczał możliwość narzucania tych ideałów przez władzę przy użyciu metod siłowych.
Związek historiozofii Feliksa Konecznego z powinnościowym charakterem jego filozofii moralnej wykazał, że „supremacja sił duchowych” nie jest wcale powszechnym prawem dziejowym, lecz dopiero może się takim stać w zależności od ludzkiego wyboru. Sam kierunek historycznego rozwoju może być natomiast wyznaczony zarówno przez panowanie sił duchowych (jak ma to miejsce w cywilizacji łacińskiej) , jak i materialnych (co jest domeną cywilizacji gromadnościowych).
Rola chrześcijaństwa w kształtowaniu duchowych pierwiastków cywilizacji łacińskiej
W ten sposób supremacja sił duchowych skorelowana została z faktem poszanowania ludzkiej wolności. Brak tego szacunku decyduje o supremacji sił fizycznych. Ludzka wolność w poglądach Konecznego w podwójny sposób związana jest z doktryną chrześcijańską:
Po pierwsze - wolność w koncepcji krakowskiego uczonego posiada wymiar moralny i rozumiana jako „dobrowolna obowiązkowość” bliższa jest tzw. pozywnej aniżeli negatywnej koncepcji wolności. W koncepcji tej - jak już wskazywaliśmy - jednostka sama z własnej nieprzymuszonej inicjatywy narzuca sobie wymóg moralnego podporządkowania się prawom wspólnoty, w naszym przypadku - wymogom cywilizacji łacińskiej.
Po drugie - to chrześcijaństwo jest religią, w której człowiek w sposób osobisty a nie zbiorowy odpowiedzialny jest za popełnione winy. Fakt ten posiada ogromne znaczenie dla wywodów Konecznego. Osobisty stosunek do Boga z jednej strony wpływa na powszechny charakter etyki katolickiej. W etyce tej człowiek nie może być zbiorowo odpowiedzialny za czyny innych, inaczej także aniżeli np. w cywilizacji żydowskiej, wszyscy ludzie stają się tutaj bliźnimi. Z drugiej zaś strony warto pamiętać, że chrześcijaństwo inicjuje nowe stosunki społeczne a zniesienie niewolnictwa jest jednym z podstawowych postulatów misji katolickiej.
Społeczne przesłanie doktryny chrześcijańskiej związane jest w końcu z postulatem oddzielenia kościoła od państwa. Supremacja sił duchowych rozumiana jest przez Konecznego jako wydzielenie pierwiastków duchowych z państwa (rozumianego jako aparatu przymusu) i umieszczenie ich po stronie społeczeństwa. Kościół w cywilizacji łacińskiej musi być oddzielony od państwa dlatego m.in., że jako rezerwuar wartości duchowych otacza opieką obywatela i jego niezbywalne prawa.[6]
Charakter przemian społecznych zainicjowanych przez chrześcijaństwo doskonale oddaje wykładnia procesu narodzin cywilizacji łacińskiej, w którym to procesie nieusuwalne piętno wywarły na niej rozwiązania prawno-ustrojowe cesarstwa rzymskiego. To tam dokonała się bowiem pełna emancypacja rodziny, a w jej wyniku człowiek stał się pełnoprawnym obywatelem. Wtedy też tworzono podwaliny obowiązującego do dzisiejszego dnia prawa prywatnego ze swym pierwotnym podziałem na prawo familijne, majątkowe i spadkowe.
Instytucja prawa prywatnego inicjowała także rozwój samorządności oraz systemu gospodarczego opartego na własności prywatnej. To cywilizacja rzymska wzbogacona duchem stoicko-chrześcijańskim zapoczątkowała także rozwój nowych stosunków społecznych, opartych na szacunku dla ludzkiej pracy, zniesieniu systemu niewolniczego i ogólnym rozwoju przyszłego mieszczaństwa.
Szacunek dla instytucji własności prywatnej jest filarem łacińskości. Feliks Koneczny zadaje sobie wiele trudu aby udowodnić, że etyka katolicka nie wyklucza się z prawem do wolnej inicjatywy gospodarczej, a nawet sprzyja wszelkim formom ekonomicznego bogacenia się jednostek bowiem „bogactwo nie jest moralnie niższe od ubóstwa”. Z podobnych względów autor krytykuje wszelkie formy kolektywizmu i komunizmu. „Własność jest najlepszym i najwszechstronniejszym środkiem doskonalenia moralnego i społecznego”. - pisze Koneczny, dodając, że to niezawisłość ekonomiczna jest warunkiem wstępnym niezależności moralnej. [7] Powyższa teza nie wyklucza się jednak z inną, że dobrobyt ekonomiczny jest konsekwencją supremacji sił duchowych nad materialnymi, a nie odwrotnie.[8]
Wszystkie z wymienionych przemian społecznych, zachodzących w cywilizacji łacińskiej wyrażają proces stopniowego dowartościowania jednostki, która odtąd staje się pełnoprawnym obywatelem. Ukształtowany człowiek nie jest jednak istotą arbitralną, samowystarczalną i niezależną od wspólnoty; lecz właśnie wewnątrz wspólnoty opartej na pesonaliźmie człowiek ten urzeczywistnia się i realizuje. Z tego też powodu cywilizacja łacińska jest cywilizacją personalistyczną, jest organizmem opartym na różnorodności i wielości tworzących ją członów, jest cywilizacją ceniącą człowieka i jego niezbywalną godność.
Koncepcja państwa etycznego
Koncepcja państwa oraz pomysły rozwiązań ustrojowych propagowanych przez Feliksa Konecznego stanowią syntezę jego zapatrywań dotyczących prymatu sił duchowych nad siłami materialnymi w cywilizacji łacińskiej. Zważywszy na ogromną troskę jaką żywił autor wobec spraw publicznych w naszym państwie warto się przyjrzeć tym rozważaniom.
Koneczny był zdecydowanym przeciwnikiem decyzji odgórnych, wydawanych przez władzę bez poszanowania prawa indywidualnego wyboru, zwyczajów i społeczeństwa obywatelskiego. Warto zwrócić uwagę, że prawo narzucone z udziałem aparatu biurokratycznego przymusu jest tym szkodliwsze dla państwa, iż wykazuje ono doraźną skuteczność. Władza administracyjna rezygnując z wyższych aspiracji moralnych nastawia się na spełnianie utylitarnych potrzeb człowieka, a człowiek jako istota ułomna biernie naśladuje wzorce płynące z góry, następuje „panowanie niższości”, życiowej łatwizny i materializmu. Stąd też Koneczny utożsamia „kult siły” z „kultem kieski”.[9] Oddzielenie etyki od prawa zwalnia także politykę z moralności i wiedzie do omnipotencji państwa.
Feliks Koneczny w swoich rozważaniach często uzasadnia pierwszeństwo: etyki przed prawem stanowionym, etyki naturalnej przed etykami sztucznymi czy społeczeństwa przed państwem. Wywodzi stąd generalną wyższość pierwiastków duchowych nad materialnymi. Nie degradując tych ostatnich, uważa je za wtórne względem pierwiastków duchowych. Państwo w cywilizacji łacińskiej wyraża się sprzeciwem wobec polityki siły, formalizmu i wszelkiej biurokracji. Urzeczywistnia się ono dzięki kreacji sił oddolnych, jednostkowych i sił powstałych jako wyraz „okoliczności samego życia”.
Wynikałoby stąd, że Konecznemu dość bliski jest model państwa liberalnego, w którym jednostka w sposób autonomiczny i arbitralny kształtuje samą siebie wraz z otaczającym ją światem zewnętrznym. Tak jednak nie jest. Autora „Praw dziejowych” interesuje przecież nie tyle kontekst indywidualistyczny, co kontekst zbiorowy i cywilizacyjny. Dla wspólnotowego charakteru jego wywodu podstawowe znaczenie posiadają elity i zasady, którymi się one kierują. Stąd też konieczność istnienia dualizmu prawnego, oraz podporządkowania władzy postulatom etycznym nieobecna w tradycyjnej doktrynie liberalnej. Według Feliksa Konecznego elity władzy nie powinny narzucać wzorców postępowania, lecz same być tymi wzorcami dla reszty społeczeństwa. Potrzeba autorytetu dla obywatela, jest tak samo ważna jak potrzeba tradycji i wzorców historycznych w społeczeństwie. Władza i społeczeństwo nie są przecież oddzielone w swych powinnościach, lecz istnieją we wszechstronnym i ciągłym oddziaływaniom, we wzajemnej zawisłości. To elity kreują wzorce postępowania stąd też powinny uczynić wszystko, aby sprostać wysokim wymogom moralnym. „W sprawach publicznych etyka jest jeszcze potrzebniejsza, niż w prywatnych; musi być też znacznie surowsza.”- wołał Koneczny [10] Za wspólnotowym modelem państwa przemawia także zasada „obowiązkowej dobrowolności”. Polega ona na chęci zadośćuczynienia wysokim aspiracjom moralnym przez człowieka oraz na dobrowolnym podporządkowaniu się interesowi ogółu związanemu z dobrem publicznym.
***
Istotny wkład Feliksa Konecznego w naukę o cywilizacji jest związany z wyjątkową pozycją, jaką w koncepcji polskiego badacza zajmuje cywilizacja łacińska. Autor definiuje jej tożsamość poprzez prymat pierwiastków duchowych nad materialnymi.
Analizując przebieg procesu historycznego Koneczny wypowiada się przeciwko determinizmowi. Uważa, że prymat pierwiastków duchowych wyklucza stosowanie daleko idących analogii badawczych pomiędzy światem przyrody a ludzkim społeczeństwem - tworem znacznie bardziej złożonym i nieprzewidywalnym w swych działaniach. Duże znaczenie autor „Praw dziejowych” nadaje w związku z tym koncepcji wolności, którą łączy z moralnym przesłaniem swojej nauki. Z nauki tej wynika, że istnienie cywilizacji łacińskiej jest skorelowane z aktem ludzkiej woli. Wolę tą należy jednak świadomie kształtować. W tym celu Koneczny propaguje określone wzorce postępowania, wzorce skierowane na utrzymanie przy życiu niezwykle cennych, choć dość ulotnych, bo duchowych, wartości naszej cywilizacji. Opowiadając się za hierarchicznym modelem społeczeństwa uważa, że największą odpowiedzialność za ich ostateczny kształt ponoszą elity władzy.
Kolejny ważny wniosek wypływający z jego nauki związany jest z faktem, że supremacja sił duchowych bynajmniej nie oznacza u niego degradacji strony materialnej ludzkiego bytu. Koneczny wyrażał dużą dbałość o właściwy rozwój tej ostatniej, choć dowodził jej wtórnego charakteru. Stąd dowartościowanie systemu gospodarczego opartego na własności prywatnej i samorządności oraz wykazanie jego związku ze społecznym przesłaniem doktryny chrześcijańskiej.
Michał Graban
[1] F. Koneczny Państwo i prawo w cywilizacji łacińskiej, Komorów 1997, s.32.
[2] Chociaż zgodność z faktami i szacunek dla realiów historycznych krakowskiego uczonego często bywała obiektem krytyki, to z drugiej strony należy pamiętać, iż Feliks Koneczny jest jednym z niewielu filozofów dziejów, który zadał sobie faktyczny trud przyswojenia potężnego materiału faktograficznego a następnie wkomponowania go w swoją koncepcję teoretyczną.
[3] Dotyczy to większości cywilizacji gromadnościowych. I tak o ile cywilizacja bizantyjska utrzymuje swą siłę polityczną dzięki biurokratycznemu aparatowi przymusu, o tyle cywilizacja turańska dzięki sile militarnej i wlkach orężnych.
[4] F. Koneczny, op. cit., s. 65-66.
[5] J. Skoczyński, Idee historiozoficzne Feliksa Konecznego, Kraków 1991, s. 128.
[6] F. Koneczny Kościół a cywilizacje, Lublin 1996, s. 41-43
[7] F. Koneczny Państwo i prawo…, op. cit., s. 26.
[8] Wykładnia koncepcji tzw. quincunxa dowodzi, że tylko w przypadku prymatu kategorii duchowych nad materialnymi wartości materialne podlegają właściwemu rozwojowi. Materialny dobrobyt pojawia się bowiem zawsze jako czynnik wtórny rozwoju duchowego, trudno natomiast go osiągnąć, gdy staje się celem samym w sobie.
por. F. Koneczny, O wielości cywilizacji, Kraków [b.d.] (repint I wyd.) s.131-139.
[9] Taka filozofia państwa zdradza pewne pokrewieństwo ideowe z nowożytną filozofią polityczną Thomasa Hobbesa - zwolennika autorytaryzmu oraz Johna Locka - liberała. Ujmując rzecz skrótowo wymienieni myśliciele zerwali z antyczną koncepcją cnót moralnych kierując państwo na realizację celów praktycznych hołdujących niższym ludzkim instynktom: samozachowawczemu oraz skierowanemu na zdobywanie dóbr materialnych.
[10] F. Koneczny O ład w historii, Warszawa 1991, s. 63.